O JASIU

Hatman

Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

- Jasiu, a wiesz dlaczego słonie nie mogą chodzić do szkoły podstawowej?
- Nie mam pojęcia
- Bo nie zmieszczą sie w drzwi.
- A zgadnij dlaczego słonie nie mogą chodzić do liceum.
- Dlatego że nie zmieszczą się w drzwi.
- Wcale nie. Bo nie mają ukonczonej szkoły podstawowej.

Pani zadała dzieciom wypracowanie, które będzie zawierało 4 tematy: monarchia, seks, religia, tajemnica. Po 15 sekundach Jaś skończył i czyta:
- Ktoś się kochał z królową! Mój Boże, kto?

Mama mówi do Jasia:
- Jasiu, nie możesz pójść z takimi brudnymi rękami do szkoły.
- Jeżeli się tak upierasz, to zostanę w domu!

Pyta pani dzieci w szkole???
-kogo ile dziadek miał lat jak zmarł.
Jedna dziewczynka wstaje i mówi:
-Mój miał 65 Lat
druga mówi:
-mój dziadek miał 78
I pyta pani jasia
-Ile twój dziadek miał lat jak zmarł
jasiu odpowiada:
-Prosze pani mój dziadek to był taki stary żę tata musia go zabić!!!

Jasio wraca do domu i mówi:
- Mamo, mamo! Dzieci śmieją się, że mam głowę jak dynia.
- Nie słonko, wcale nie masz. Ddz do pokoju i zasłoń zasłony, bo sąsiedzi pomyślą, że to Halloween.

Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, pójdę do ogrodu, nazrywam czereśni.
- Synku, ale przecież jest zima.
- To nic, założę rękawiczki.

przychodzi Jasiu do sklepu spożywczego, pokazuje banknot i mówi:
-Gdybym kupił kilo mąki, jeden chleb i masło, to ile by mi zostało?
-Dwa złote-odpowiada ekspedientka.
-Dziękuję! Pomogła mi pani rozwiązać zadanie z matematyki

na lekcji pani nauczycielka zwraca się do Jasia:
- Zamknij okno Jasiu, bo na dworze jest strasznie zimno.
- A pani myśli, że jak zamknę, okno to na dworze zrobi się cieplej?

Przychodzi Jasio do taty i pyta:
-Tato, skąd się biora dzieci?
-Jasiu, przeciez dzieci przynosi bocian
-To ja wiem kto jest dytrybutorem! A kto jest producentem?

Fabian

wez te kawały są załosne wez sie chowaj

Wojarz

no co ty wez sie chowaj ! ty wiewiór tez !! chcociaż ze jesteś zbanowany

norbi

ah widze ze ktos juz wystawil 4 ostrzezenie Wiewiorowi tak dalej :))

Fabian 2

Wiewiór POWRÓCIŁ !! :) ale już nie bede nikog wyzywał !! serio !! Pozdro for all

Tomek

Mnie się te kawały bardzo podobają!! Są śmieszne.

Copera

Kawaly o Jasiu sa zarabiste..:PP

adi2229

Idzie jasiu do szkoly z odtwarzaczem mp3. Pani pyta się go: -ile jest 2+2?
- mniej niż zerooo, mniej niż zerooo.
Pani prowadzi jasia do dyrektora.
Dyrektor bije jasia pasem a jasiu śpiewa:
-mocniej, mocniej, mocniej!
Jasiu wrucił do domu a mama pyte się:
- dlaczego dyrektor bił cie pasem?
- Za ten papieros tuż po, i za ten szampan tuż przed, za pocałunek w te noc, i za stosunek w dzień...................

Wiseacre · Wysłany: Wto 6:47, 31 Mar 2015 Temat postu:

NAUCZYCIELKA:
- Jasiu, znowu się spóźniłeś.
JASIU:
- A to przez ten znak co go drogowcy wczoraj postawili...
NAUCZYCIELKA:
- Jaki znowu znak Jasiu?
JASIU:
- To pani nie widziała, jest na nim napisane "zwolnij,szkoła"?

ktpat

Idzie jasiu do szkoly z odtwarzaczem mp3. Pani pyta się go: -ile jest 2+2?
- mniej niż zerooo, mniej niż zerooo.
Pani prowadzi jasia do dyrektora.
Dyrektor bije jasia pasem a jasiu śpiewa:
-mocniej, mocniej, mocniej!
Jasiu wrucił do domu a mama pyte się:
- dlaczego dyrektor bił cie pasem?
- Za ten papieros tuż po, i za ten szampan tuż przed, za pocałunek w te noc, i za stosunek w dzień...................