Hatman
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: tc_base, RTCW:ET
|
Wysłany: Czw 20:40, 19 Sty 2006 Temat postu: O Dziadkach. |
|
Wnuczek pyta dziadka, czy warto pojechać na wycieczkę do Rosji. Dziadek mówi:
- O tak, warto. Kiedy tam byłem, wódka lała się strumieniami! A jakie tancerki...
Zachęcony wnuczek pojechał. Kiedy wrócił, mówi:
- Dziadku, chyba coś ci się pomyliło. Dziewczyny okropne, nic nie można kupić, a o wódce już w ogóle można zapomnieć.
- A z kim ty byłeś?
- Z biurem podróży "Orbis"
- Widzisz, a ja byłem z Wehrmachtem.
Dziadek opowiada wnuczkowi :
- Najgorsza zima była w lipcu 1923 roku, mrozu po kolana, śniegu 30 stopni, a my żytem szli
Siedzi w parku na ławce 90-letni dziadek, podchodzi do niego młoda dziewczyna i się pyta:
A ile wy dziadku macie lat?
-Na to dziadek dziewiedziesiąt, dziewiędziesiąt!!!
Oj nie dala bym, nie dala!
-A ja i prosić bym nie mógl!!!
Dziadek żali sie wnukowi:
- Bardzo sie podniosła cena życia w naszym kraju.
Wnuczek odpowiada:
-Dlaczego?
Dziadek: A no. Jak kiedys babka dala mi pięć złotych to poszedlem do sklepu i kupilem kilo sera kilo cukru litr oleju trzy rodzaje wędlin, cztery cytryny i torebke cukierkow. A dzis co kupisz wszedzie pełno tych kamer i lust
Przychodzi starszy pan około 60lat do kiosku i prosi o kondomy.
Sprzedawczyni na to:
-W pańskim wieku nienależy tak mówić.
-Umówmy się,że jak pan będzie przychodził w tej samej sprawie to na kondomy mówi pan od tej pory skarpetki.
Dziadek zgodził się.
Następnego dnia przychodzi do kiosku i pyta się
-Są skarpetki?
sprzedawczyni na to
-Nie ma
Dziadek zasmucony
-Trudno dzisiaj będzie na bosaka.
Przychodzi głuchy dziadek
do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jestem głuchy i mam ciągle gazy, i jak idę do parku, to ludzie się śmieją, i wtedy wiem, że puściłem prutka.
A lekarz na to:
- Aha, to ciężka choroba dupna, więc dostanie pan lekarstwo.
- A czy dzięki temu lekarstwu będę lepiej słyszeć i przestanę puszczać pruty - druty?
- Nie, proszę pana, będzie pan puszczał gazy tak mocno, że napewno je pan usłyszy. Zapewniam to panu!
Dziadek mówi do wnuczka:
-Kiedyś jak bylem mlody, to jak mi stawał to musialem go oburacz odpychać aby mi zębów nie powybijał...
-A teraz dziadku?
-Teraz wnusiu już nie te ręce co kiedyś...
Rzecz sie dzieje w domu spokojnej starosci. Obok siebie siedzi emeryt i emerytka i strasznie sie nudza. Nagle dziadek mowi do babci:
-Nudzi mi sie, pokochajmy sie, dam ci za to 100 zl.
Babcia sie zgodzila. Po wszystkim leza w lozku i dziadek mowi do babci:
-Jakbym wiedzial ze jeszcze bylas dziewica,to bym ci dal nawet 200 zl!
Na to babcia odpowiada:
-Jakbym wiedziala ze ci jeszcze stanie, to bym zdjela rajstopy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|